Piękny jubileusz. Pani Michalina świętuje 100. urodziny

fot. Mikołaj Kuras
Zuśmiechem, energią i filiżanką kawy #– koniecznie ze śmietanką i kilkoma łyżeczkami cukru – pani Michalina Kosicka świętowała swoje setne urodziny. Mieszkanka Zalesia (powiat nakielski), znana ze swojej pogody ducha i miłości do życia, 14 kwietnia obchodziła jubileusz w gronie najbliższych. Z tej okazji odwiedził ją także członek zarządu województwa Dariusz Kurzawa wręczając marszałkowski medal Unitas Durat Palatinatus Cuiaviano-Pomeraniensis.
– Są skarbnicą doświadczeń, dobrych rad i wspomnień. Niech każdy dzień będzie dla nich źródłem radości, niech upływa w atmosferze miłości i wsparcia – mówi marszałek Piotr Całbecki.
Pani Michalina z domu Mistrzak urodziła się w 1925 roku w Górkach Dąbskich w powiecie nakielskim. Dorastała w dużej, pełnej ciepła rodzinie, miała dziesięcioro rodzeństwa. Jej dzieciństwo to czas prostoty i wspólnoty, ale też ciężkiej pracy – już jako 14-latka musiała przerwać naukę, by pracować. Lata wojny odcisnęły głębokie piętno: wysiedlenie, ucieczka, codzienna walka o przetrwanie, a także trudne doświadczenia pracy przymusowej.
Po wojnie Pani Michalina zaangażowała się w działalność społeczną – działała w harcerstwie i w Polskim Czerwonym Krzyżu. Zawsze z sercem dla innych, nie tylko wychowała czworo dzieci, ale też pomagała sąsiadom, wspierała potrzebujących, dzieliła się tym, co miała. Jej dom wypełniony był ciepłem, zapachem domowych potraw i rodzinnymi tradycjami.
29 listopada 1949 roku poślubiła Waleriana Kosickiego, który przez pięć lat działał w partyzantce. Wspólnie stworzyli dom, który do dziś jest miejscem spotkań kilku pokoleń. Pani Michalina ma ośmioro wnucząt i dziesięcioro prawnucząt, którzy z dumą słuchają jej opowieści, podziwiają energię i… podkradają cukierki z miseczki.
Choć skończyła sto lat, nie traci wigoru. Do dziś gra na harmonijce ustnej, z pasją ogląda filmy przyrodnicze i z humorem wspomina czasy młodości. Wciąż pamięta smak landrynek za pięć groszy i potańcówki przy dźwiękach grzebienia.
– Trzeba mieć dla kogo żyć, nie narzekać… i pozwolić sobie na słodkie przyjemności! – mówi jubilatka. Może właśnie ta mądra równowaga – między pracą a radością, między dawaniem innym a chwilą beztroski – jest jej receptą na długowieczność?
Samorząd województwa honoruje stuletnich mieszkańców regionu od 2018 roku, medal Unitas Durat odebrało do dziś ponad czterysta siedemdziesiąt osób. Rodziny mieszkańców regionu, którzy w najbliższym czasie kończą sto lat, a także starszych, zachęcamy do kontaktu pod numerem telefonu 56 62 18 344 i adresem e-mailowym: stulatkowie@kujawsko-pomorskie.pl.
Materiał: Beata Krzemińska / rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego
Czytaj również
Dodaj komentarz
Wielka Niedziela. Radość ze zmartwychwstania Chrystusa

Niedziela Zmartwychwstania jest najważniejszym wydarzeniem w kalendarzu Kościoła katolickiego, gdyż stanowi o istocie chrześcijaństwa.
(czytaj więcej)Tradycja Pałuckich Palm Wielkanocnych. Symbol, który buduje wspólnotę

W regionie Pałuk, na pograniczu Wielkopolski i Kujaw, tradycja wykonywania# palm wielkanocnych nie jest tylko rytuałem związanym z Niedzielą Palmową. To żywe dziedzictwo, przekazywane z pokolenia na pokolenie, będące symbolem zakorzenienia w kulturze, duchowości i wspólnocie. W Kcyni ta tradycja żyje dzięki zaangażowaniu mieszkańców oraz pracy pasjonatów, takich jak Maria Kordyś – instruktorka Gminnego Centrum Kultury i Biblioteki, która od ponad 35 lat czuwa nad jej kontynuacją.
(czytaj więcej)Wielkanocne smaki z KGW. Tradycja na talerzu

W Święta Wielkanocne#, w wielu domach w regionie zaczyna pachnieć babką drożdżową, żurkiem z białą kiełbasą i świeżo pieczonym mazurkiem. A jeśli ktoś szuka prawdziwych smaków i inspiracji na świąteczny stół, wystarczy zajrzeć do Kół Gospodyń Wiejskich – takich jak to w Starym Jarużynie. Przewodnicząca Koła, pani Stanisława Rygielska, z dumą opowiada o przygotowaniach i tradycjach, które od pokoleń towarzyszą tym wyjątkowym świętom.
(czytaj więcej)Śniadanie wielkanocne. Świętowanie pierwszego dnia Wielkiej Nocy

Domowe świętowanie dawniej, ale również i współcześnie#, zaczyna się od śniadania w gronie najbliższej rodziny. Jest ono wyrażeniem radości z powodu pustego grobu i Zmartwychwstania. Ta rytualna uczta jednoczy żywych i umarłych i ma wymiar ceremonialny.
(czytaj więcej)
Komentarze (0) Zgłoś naruszenie zasad
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!